W naszym kalendarzu adwentowym mamy oczywiście uwzględnione zadanie ( a właściwie zadania) w postaci robienia różnych ozdób choinkowych. Chciałam Wam dziś pokazać jedną z nich.
Lubię, gdy prostym sposobem można osiągnąć ciekawy efekt. Tak właśnie sprawa wygląda z tymi pomponowymi bombkami. Mamy w domu nowego członka rodziny i coś mi się wydaje ze przez najbliższe dwa lata raczej będziemy stawiać na ozdoby choinkowe odporne na ciekawskie bobasy. Piękne szklane i porcelanowe bombki poczekają więc na nieco lepsze dla nich czasy. My zaś póki co będziemy cieszyć oko tymi włóczkowymi ozdobami. Tym bardziej cennymi, że wykonanymi własnoręcznie.
Oczywiście można pomponiki zrobić korzystając z tradycyjnej metody z użyciem dwóch tekturowych kółek. My jednak postanowiliśmy to zadanie jeszcze bardziej sobie ułatwić i zamówiliśmy w znanym serwisie aukcyjnym na A urządzenie do robienia pomponów (zestaw zawierał 4 obręcze do robienia pomponów o różnej średnicy). Robienie pomponów tym sposobem okazało się wyjątkowo proste i nawet nasze niewprawne ręce stworzyły kulki bardzo gęste i mięsiste. Dodatkowo można tu poszaleć z kolorami. Cały proces tworzenia bombek utrwaliła nam Roksana. Sami zobaczcie.
1. Forma na pompon składa się z dwóch elementów przypominających cyferkę 3. Na początek trzeba te trójki nałożyć na siebie i zacząć nawijać włóczkę najpierw na pierwsze półkole, później zaś na drugie. Im więcej nawiniemy włóczki, tym bardziej puchate będą pompony. Następnie składamy obręcze w kółko i zapinamy je.
2. Nożyczkami przecinamy włóczkę na brzegach kółka, wkładamy między dwa elementy formy włóczkę i kilkukrotnie ja przewiązujemy tak, by zacisnąć pompon dobrze od środka.
3. Na koniec delikatnie zdejmujemy formę i przycinamy pomponik, by nadać mu odpowiedni kształt.
Może nasz tutorial kogoś zainspiruje? Jeśli tak, to koniecznie pokażcie nam swoje przyozdobione pomponami choinki!